Na Jasnej Górze zakończyły się dwie z najdłuższych pieszych pielgrzymek w Polsce. 35. Piesza Pielgrzymka Pelplińska oraz 41. Szczecińska Piesza Pielgrzymka przybyły do sanktuarium, przynosząc ze sobą intencje i dziękczynienia uczestników.
Pielgrzymi z Pelplina spędzili ponad dwa tygodnie w drodze, pokonując jedną z najdłuższych tras. W pielgrzymce wzięło udział 840 osób, a dodatkowo dołączyło do nich 242 rowerzystów. Kierownik pielgrzymki, ks. Jacek Sosnowski, podkreślił znaczenie duchowego wymiaru tej podróży, która pozwala na budowanie więzi z Bogiem i innymi ludźmi.
Z kolei pielgrzymi ze Szczecina rozpoczęli swoją wędrówkę z nadmorskich miejscowości, pokonując dystans 640 km. W pielgrzymce uczestniczyło 120 osób, a ks. Karol Łabenda, dyrektor szczecińskiej pielgrzymki, wyraził dumę z bezpiecznego dotarcia do celu.
Biskup diecezji pelplińskiej Ryszard Kasyna towarzyszył pielgrzymom przez sześć dni, podkreślając, że pielgrzymowanie to czas refleksji nad sensem życia i budowania wspólnoty. Pielgrzymi przynieśli ze sobą intencje własne oraz prośby osób spotkanych na trasie, a ich obecność spotkała się z dużą życzliwością ze strony mieszkańców mijanych miejscowości.
Pielgrzymki zakończyły się na Jasnej Górze, gdzie uczestnicy mogli oddać swoje intencje Matce Bożej. Księża biskupi zachęcali pielgrzymów, by wracając do codziennych obowiązków, nieśli ze sobą wartości zdobyte podczas tej duchowej podróży.
red
źródło/fot: Biuro Prasowe Jasnej Góry