Dzięki czujności jednego z kierowców, policja zatrzymała nietrzeźwego mężczyznę, który prowadził samochód z ponad 2,5 promila alkoholu we krwi. Teraz grozi mu kara do 3 lat więzienia.
W niedzielny wieczór sosnowieccy policjanci otrzymali zgłoszenie o podejrzeniu prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Świadek, 24-letni mężczyzna, zauważył samochód marki Seat poruszający się w niebezpieczny sposób, co wskazywało na nietrzeźwość kierowcy. Mężczyzna jechał slalomem, zjeżdżając od krawężnika do krawężnika, co mogło stanowić zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
Świadek postanowił działać. Przez pewien czas podążał za podejrzanym kierowcą, a następnie zatrzymał go na poboczu pod wiaduktem drogi DK 94 przy ulicy Będzińskiej w Sosnowcu. Zabrał mu kluczyki i wezwał patrol policji. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze przeprowadzili badanie trzeźwości, które potwierdziło, że 59-letni obywatel Gruzji miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Policjanci zabezpieczyli pojazd i zatrzymali mężczyznę.
Zgodnie z obowiązującym prawem, prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za które grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów na co najmniej 3 lata oraz obligatoryjna kara finansowa na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym. Dzięki szybkiej reakcji świadka, udało się uniknąć potencjalnej tragedii na drodze.
red
źródło: Policja Śląska