W Pawłowicach zatrzymano 34-letniego mężczyznę, który kierował motorowerem pod wpływem alkoholu, mimo dwóch sądowych zakazów. Sąd w trybie przyspieszonym skazał go na 10 miesięcy więzienia i 15 tysięcy złotych grzywny.
Policjanci z Pawłowic dokonali zatrzymania 34-letniego mieszkańca powiatu pszczyńskiego, który prowadził motorower marki Romet, mając blisko 0,8 promila alkoholu w organizmie. Interwencja miała miejsce w niedzielne popołudnie. Podczas kontroli okazało się, że mężczyzna miał dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych. W związku z tym został szybko doprowadzony przed sąd, gdzie usłyszał wyrok 10 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności oraz obowiązek zapłaty 15 tysięcy złotych na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
To nie pierwszy przypadek, gdy sąd surowo karze recydywistów drogowych. Niedawno, 12 czerwca, informowano o innym mężczyźnie, który prowadził samochód w stanie nietrzeźwości, mimo dożywotniego zakazu. W tamtym przypadku sąd orzekł 1 rok i 4 miesiące więzienia, przepadek pojazdu oraz 10 tysięcy złotych grzywny. Każde naruszenie sądowych zakazów i prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu spotyka się z natychmiastową i stanowczą reakcją wymiaru sprawiedliwości.
red
źródło: Policja Śląska