Pomimo licznych działań profilaktycznych, młodzi kierowcy wciąż lekceważą przepisy ruchu drogowego, co prowadzi do szybkiej utraty uprawnień. Przykłady z Żywca, Rybnika i Kłobucka pokazują, jak poważne mogą być konsekwencje brawurowej jazdy.
W Żywcu 19-letni kierowca stracił prawo jazdy po przekroczeniu prędkości o 43 km/h i zignorowaniu czerwonego światła, co skutkowało 26 punktami karnymi. Rówieśnik z Rybnika, driftując i nie zatrzymując się na znaku STOP, zdobył 23 punkty. Najwięcej punktów, bo aż 30, otrzymał 20-latek z Kłobucka, który w Częstochowie przekroczył prędkość trzykrotnie i driftował w centrum miasta. Wszyscy ci kierowcy muszą teraz ponownie zdawać egzamin, aby odzyskać uprawnienia.
Młodzi kierowcy nie mogą przekroczyć 20 punktów karnych, a za łamanie przepisów grożą im mandaty do 5000 złotych. Brawura i nadmierna prędkość są jednymi z głównych przyczyn poważnych wypadków drogowych.
red
źródło: Policja Śląska