W Gliwicach doszło do nietypowego incydentu drogowego, w którym małżeństwo na zmianę prowadziło samochód, będąc pod wpływem alkoholu.
24 czerwca dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach otrzymał zgłoszenie od mieszkańca, który zauważył niepokojące zachowanie kierowcy na ulicy Kochanowskiego. Patrol drogówki, który przybył na miejsce, odkrył, że za kierownicą forda na zmianę zasiadało małżeństwo – 43-letnia kobieta i 34-letni mężczyzna. Badanie alkomatem wykazało, że kobieta miała 2,47 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, a jej mąż 0,98 promila.
Na parkingu przy sklepie kobieta, nieposiadająca uprawnień do kierowania, pobierała lekcje jazdy od męża, który wcześniej stracił prawo jazdy. Mężczyzna najpierw instruował ją z fotela pasażera, a później sam przejął kierownicę. Oboje nie powinni prowadzić pojazdu, nie tylko z powodu nietrzeźwości, ale także braku uprawnień. Ich działania stanowiły poważne naruszenie przepisów i mogły doprowadzić do tragedii, zagrażając życiu i zdrowiu innych uczestników ruchu. Sprawą zajmuje się Wydział Kryminalny Komisariatu Policji III w Gliwicach.
red
źródło: Policja Śląska
