20-letni mieszkaniec Bytomia trafił za kratki po znieważeniu słownym funkcjonariusza publicznego z Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Mężczyzna użył wobec kobiety w służbie słów obraźliwych, co może skutkować karą więzienia.
Policjanci z KP II w Bytomiu interweniowali po otrzymaniu zgłoszenia o znieważeniu ratownika medycznego. Mężczyzna, który nie przedstawił żadnych istotnych informacji, a zamiast tego zaczął wyzywać operatora, został zatrzymany po ustaleniu jego tożsamości. Partnerka 20-latka otworzyła drzwi funkcjonariuszom, którzy aresztowali sprawcę obraźliwych słów.
Warto pamiętać, że osoby takie jak ratownik medyczny czy dyspozytor medyczny mają status funkcjonariuszy publicznych, a ich znieważenie może skończyć się poważnymi konsekwencjami prawno-karnymi. Zdarzenia takie jak to przypominają o konieczności szacunku dla osób służących społeczeństwu w sytuacjach kryzysowych.
red