Pomimo licznych ostrzeżeń, wciąż zdarzają się kierowcy, którzy decydują się na jazdę po spożyciu alkoholu. W miniony czwartek w Koziegłowach doszło do zatrzymania kierowcy z blisko 3 promilami alkoholu we krwi.
W czwartek około godziny 16.00 dyżurny myszkowskiej jednostki policji otrzymał zgłoszenie o podejrzeniu nietrzeźwego kierowcy. Świadek poinformował, że srebrne BMW porusza się w kierunku Orlika, a jego kierowca może być pijany. Na miejsce natychmiast skierowano funkcjonariuszy z Koziegłów, którzy potwierdzili podejrzenia. Kierowca rzeczywiście był pod wpływem alkoholu, mając w organizmie blisko 3 promile. Dodatkowo okazało się, że 24-latek miał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz mężczyzna stanie przed sądem, gdzie grozi mu do 5 lat więzienia za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz za naruszenie sądowego zakazu.
red
źródło: KPP Myszków
