W sobotę 19 lipca w Żorach doszło do poważnego incydentu, gdy zakrwawiony mężczyzna wszedł do restauracji, szukając pomocy. Policja szybko ustaliła, że został zaatakowany nożem przez swoją partnerkę.
W sobotnie popołudnie, tuż po godzinie 18:00, służby ratunkowe w Żorach otrzymały zgłoszenie o mężczyźnie z poważną raną kłutą brzucha. 37-latek, mimo odniesionych obrażeń, samodzielnie dotarł do restauracji przy ulicy Boryńskiej, gdzie natychmiast wezwano pomoc. Na miejsce przybyli funkcjonariusze policji oraz zespół ratunkowy, który przetransportował rannego do szpitala.
Z ustaleń policji wynika, że do ataku doszło w jednym z pobliskich mieszkań podczas domowej kłótni. 55-letnia kobieta, partnerka poszkodowanego, zaatakowała go nożem, raniąc w brzuch. Kobieta została zatrzymana przez policję i objęta policyjnym dozorem. Usłyszała zarzut naruszenia czynności narządu ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, za co grozi jej kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do dwóch lat.
red
źródło: Policja Śląska