Lead: Kobieta z Gliwic za lekceważenie przepisów o prędkości otrzymała mandaty i straciła uprawnienia. Policja ujawnia alarmującą liczbę wykroczeń.
40-letnia mieszkanka Gliwic doświadczyła surowych konsekwencji za systematyczne łamanie przepisów drogowych, co skutkowało utratą uprawnień do kierowania. Ignorując limit prędkości, otrzymała mandaty na 7600 zł i aż 96 punktów karnych. Policja informuje o alarmującej liczbie wykroczeń na drogach województwa śląskiego.
Główną ideą odcinkowego pomiaru prędkości jest nakłanianie kierowców do przestrzegania przepisów na całej długości nadzorowanego odcinka drogi. System składa się z kamer montowanych na bramkach wjazdowej i wyjazdowej, rejestrujących czas przejazdu i numer rejestracyjny pojazdu. Średnia prędkość jest obliczana na podstawie tych danych, a jeśli przekracza normę, kierowca jest karany.
W ostatnim miesiącu 40-latka z Gliwic aż 13 razy przekroczyła dozwoloną prędkość, co zaowocowało mandatami na 7600 zł i 96 punktami karnymi. Kobieta musi również poddać się ponownemu egzaminowi na prawo jazdy. Policja zanotowała niemal 142 tysiące przypadków przekroczenia prędkości na drogach województwa śląskiego, w tym 688 z nadmiernym przekroczeniem w obszarze zabudowanym.
Przekraczanie prędkości jest główną przyczyną poważnych wypadków drogowych, zwiększając ryzyko kolizji i utrudniając reakcję kierowców. Policja reaguje surowo na łamanie przepisów, nałożenie grzywny do 5000 złotych w przypadku recydywy to standardowa praktyka. Ograniczenia prędkości mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa na drogach, dlatego ignorowanie ich spotyka się z konsekwencjami.
red