Posterunkowy Dominik Zaborski, myszkowski policjant, udowodnił, że funkcjonariuszem jest się przez całą dobę. W dniu wolnym od służby zatrzymał nietrzeźwego kierowcę, który poruszał się w sposób wskazujący na spożycie alkoholu.
Podczas rekreacyjnej przejażdżki motocyklem, posterunkowy Zaborski zauważył samochód marki Peugeot z uszkodzonym przodem, który wycofywał spod latarni. Pojazd poruszał się w sposób nieprzewidywalny, co wzbudziło podejrzenia policjanta. Bez wahania zawrócił motocykl i ruszył za samochodem, dając kierowcy sygnały do zatrzymania. W miejscowości Masłońskie udało mu się uniemożliwić dalszą jazdę podejrzanemu, a następnie powiadomił dyżurnego myszkowskiej komendy.
Na miejsce szybko przybył patrol drogówki, który przejął 31-letniego mieszkańca Częstochowy. Kierowca odmówił badania alkomatem, dlatego pobrano mu krew do analizy. Noc spędził w policyjnym areszcie, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
red
źródło: KPP Myszków